Ćwiczenia miały charakter instruktażowo – szkoleniowy, a ich celem było sprawdzenie przygotowania służb do reagowania w sytuacji wystąpienia zdarzenia o charakterze masowym oraz doskonalenie działań związanych z gaszeniem pożarów na obszarach leśnych.
Oprócz strażaków, policji oraz żołnierzy z 10 Świętokrzyskiej Brygady WOT, wzięli w nich udział ratownicy, zarówno z pogotowia, Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, jak i Harcerskiej Grupy Ratowniczej, członkowie zespołów zarządzania kryzysowego w naszym powiecie, przedstawiciele Nadleśnictwa Starachowice, a także Powiatowych Inspektoratów: Weterynarii oraz Nadzoru Budowlanego.
Scenariusz zakładał trzy strażackie epizody – kraksę aut osobowych z autobusem, upadek samochodu z wiaduktu na nowobudowanej obwodnicy i pożar lasu, a także jeden, typowo policyjny, związany z ewakuacją uczniów, a potem także obławą za podejrzanym. Dla tych, którzy nie mieli pojęcia, że były to tylko ćwiczenia, wyglądało to mocno realistycznie.
Tuż po godz. 9.00 na nowo budowanej obwodnicy północno – zachodniej miasta zaroiło się od służb ratowniczych. Zgodnie z otrzymaną informacją, miało tam dojść do zderzenia kilku aut osobowych z autobusem miejskim. Niedługo później, samochód jadący tamtejszym wiaduktem wpada w poślizg i uderza w bariery, po czym spada uderzając w budynek firmy budowlanej.
W efekcie, na Szpitalny Oddział Ratowniczy trafia kilkudziesięciu „rannych” m.in. z obrażeniami wewnętrznymi, złamaniami kości, urazami głowy i oczu, a nawet amputowaną dłonią.
Tymczasem na terenie leśnictwa Bugaj dochodzi do pożaru młodnika, a podczas akcji gaszenia jeden ze strażaków znajduje padłego dzika.
Sztab zarządzania, jak zwykle w takich przypadkach, znajdował się w Powiatowej Komendzie Państwowej Straży Pożarnej w Starachowicach. Tam również ulokowano Powiatowe Stanowisko Kierowania.
Jakby tego było mało, po drugiej stronie powiatu, w szkole podstawowej w Dziurowe (gm. Brody) pracownicy znajdują tajemniczy pakunek, a policja przeprowadza ewakuację. Niedługo potem wszczyna też poślizg na podejrzanym, który kończy się wielką obławą.
Wszystkie epizody zostały sprawnie rozegrane. Podsumowując ćwiczenia starosta Piotr Babicki pozytywnie ocenił działania służb w sytuacji zagrożenia, potwierdził dobre przygotowanie i sprawność bojową formacji oraz zaangażowanych jednostek, dziękując wszystkim za sprawną realizację zadań.
Pochlebną opinię wystawił też st. bryg. Marcin Machowski, Zastępca Świętokrzyskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, który zapewnił, że powiat starachowicki jest przygotowany na różnego rodzaju zagrożenia.
Każde tego rodzaju ćwiczenia są niezmiernie ważnym doświadczeniem. Nie tylko budują sprawne zespoły ratownicze, ale również wzmacniają poczucie bezpieczeństwa mieszkańców Powiatu Starachowickiego. Zdobytego w ten sposób doświadczenia nie zastąpi żaden wykład czy szkolenie teoretyczne.