Przypominamy o trwającej zbiórce pieniędzy na pomoc dla miasta Bar, partnera naszego powiatu na Ukrainie. Pierwszy transport medykamentów wraz z agregatami prądotwórczymi trafił już do miejscowego szpitala. Na stronie zrzutka.pl wspólnie ze Stowarzyszeniem Bezpieczny Powiat Starachowicki zbieramy fundusze na zakup agregatu prądotwórczego o mocy do 50 kW, który pozwoliłby zabezpieczyć infrastrukturę techniczną w miasteczku. Prosimy o wsparcie. Chodzi o legendarny Bar związany z konfederacją barską. Tten sam, o którym pisał Henryk Sienkiewicz w Ogniem i mieczem. Bar to także miasto partnerskie powiatu starachowickiego, w którym wielokrotnie bywała nasza młodzież i z którego często gościliśmy wielu mieszkańców.
Dziś, oni potrzebują naszej pomocy. W odwiedzanym przez nas Domu Polskim, do niedawna centrum życia kulturowego i polskości na Podolu, dziś udzielane jest schronienie dla setek uchodźców z innych terenów Ukrainy. Potrzeby są duże, począwszy od materiałów medycznych i leków, a skończywszy na śpiworach i karimatach. Najbardziej potrzebny wydaje się jednak agregat prądotwórczy. Dwa tego rodzaju urządzenia przekazali nam już prywatni darczyńcy. 11 marca ruszyły w drogę do Baru, wraz z innymi darami, głównie medykamentami dla szpitala w Barze, przekazanymi przez PZOZ w Starachowicach oraz mieszkańców powiatu. Nadal potrzebny jest jednak sprzęt o mocy do 50 kW, który pozwoliłby zabezpieczyć infrastrukturę techniczną w mieście. Dlatego wspólnie ze Stowarzyszeniem Bezpieczny Powiat Starachowicki zorganizowaliśmy zbiórkę pieniędzy na stronie zrzutka.pl , pod nazwą „Pomoc dla mieszkańców Baru na Ukrainie”
Wierzymy, że wspólnie uda się zebrać fundusze na zakup urządzenia. Pozostałe środki przeznaczymy na zakup niezbędnych medykamentów i materiałów dla Domu Polskiego. Wiemy, że potrzeb jest dużo, ale z całego serca prosimy o wpłaty dla Baru. Pamiętajmy, że razem możemy dużo. Pomóżmy naszym przyjaciołom z Baru.
***
11 marca br. wyruszył pierwszy transport medykamentów wraz z agregatami prądotwórczymi do miasta Bar. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że dary dotarły już do szpitala.
