Obchody, tak jak co roku rozpoczęła msza święta w kościele pw. Wszystkich Świętych w Starachowicach z udziałem pocztów sztandarowych, kompanii honorowej ZDZ, przedstawicieli władz, organizacji kombatanckich, instytucji publicznych, a także uczniów.
Dalsza część uroczystości, wraz z przemówieniami, odbyła się przy Krzyżu Ofiar Zbrodni Katyńskiej w Starachowicach.
Starosta Piotr Ambroszczyk odwołał się do historii, przypominając że Armia Czerwona łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji oraz wkraczając na teren Rzeczypospolitej Polskiej, pogrzebała szanse naszego kraju na jakąkolwiek obronę przed wrogiem.
- 1,5 mln Polaków zostało zesłanych w głąb ZSRR, cierpieli i umierali z głodu i wycieńczenia. Części udało się potem wrócić, osiedli w różnych częściach naszego kraju. Inni pozostali w miejscu swego zesłania, gdzie kultywują polskość do dziś. Tym wszystkim winniśmy dziś naszą pamięć – mówił starosta.
O losie zesłanych Polaków mówił również w swym wystąpieniu Marcin Gołębiowski – zastępca prezydenta.
Przybyłe na uroczystość delegacje złożyły kwiaty i znicze.
Na koniec odbył się krótki program artystyczny w wykonaniu uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 12 w Starachowicach.